Recenzja Minecraft
minecraft
Pomimo upływu lat w każdym z nas kryje się małe dziecko, które od czasu do czasu pragnie się odprężyć i oddać błogiej rozrywce. Pamiętacie jeszcze czasy dzieciństwa? Wtedy wszystko wydawało się takie proste: niektórzy z nas bawili się klockami, inni spędzali czas na zabawie w dom, podczas gdy jeszcze inni uwielbiali zabawy w piaskownicy. Jedną z moich ulubionych dziecięcych zabaw było układanie klocków i tworzenie czegoś z niczego. W dorosłym życiu taką możliwość daje mi Minecraft.
Minecraft to gra typu sandbox (z ang. piaskownica), której głównym atutem jest bezgraniczny świat, w jakim gracz może zrobić właściwie wszystko, na co ma ochotę. Możesz dowolnie kształtować teren zbudowany z sześcianów (wokseli): wykopać dziurę jaka rozrośnie się w kopalnię; zbudować dom lub wieżę sięgającą chmur; zostać drwalem, myśliwym czy architektem. Tu możliwości jest tak wiele, jak wiele każdy może mieć pomysłów.
Markus „ Notch” Persson – twórca gry – świetnie wykorzystał pomysł na jaki wielu wpadło przed nim, lecz nie potrafiło go odpowiednio zrealizować: stworzyć grę w jakiej gracze mogą robić co tylko zechcą. W Minecraft gracze faktycznie robią co im tylko do głowy wpadnie. Jedni, niczym egipscy faraonowie, budują piramidy i uwielbiają pustynne krajobrazy. Drudzy wyruszają do krain pokrytych śniegiem i żyją w igloo jak Eskimosi. Trzeci wiodą życie górnika i cały czas spędzają w kopalniach, podczas gdy inni budują na powierzchni małą wieś lub wielkie miasto.
Być niczym Robinson Crusoe
Zaczynając swoją pierwszą grę, w trybie survival ,nie licz na to, że będziesz prowadzony za rączkę. Losowo wygenerowany świat może umiejscowić cię na małej wysepce, okolicach wielkiej pustyni, krainie niemal całej pokrytej śniegiem lub obszarze tak gęsto zalesionym, że dostrzec niebo. Wraz z twoim pojawieniem postawiono przed tobą proste zadanie: musisz dobrze przepracować dzień by przeżyć nadchodzącą noc. Co prawda chwilowo świeci słońce – nieopodal pasą się owieczki i krowy a miedzy nimi biegają świnie i kury – lecz po zmroku budzą się potwory, jakich głównym celem jest zrobienie z gracza mielonki.
By przeżyć noc musisz ręcznie ściąć drzewo i przerobić je na deski oraz patyki. Te z kolei wykorzystasz do zrobienia pierwszego kilofa, łopaty a być może i domu. Przy pomocy łopaty i kilofa jesteś w stanie kopać w piasku i kuć skały, które możesz wykorzystać do budowy schronienia. Jeżeli miałeś to szczęście i przed zmrokiem udało ci się trafić na węgiel – wykorzystaj go do zrobienia pochodni. Pochodniami oświetlisz swoje schronienie i zapewnisz sobie większe bezpieczeństwo podczas nocy.
Tu klocek, tam klocek
Dom zbudowany w grze Minecraft
Dom zbudowany w grze Minecraft
Świat Minecraft zbudowany jest z przeróżnych klocków o różnych właściwościach i kolorystyce co sprawia, że możemy w nim tworzyć co tylko nam wpadnie do głowy. Są klocki imitujące drewno, liście, trawę, ziemię, wodę, lawę, skały i dziesiątki innych surowców na jakie natkniemy się w kopalni. Część z nich można przerobić na narzędzia, cześć wykorzystać do budowy a część rozlać (woda i lawa) tworząc wodospady, potoki lub fontanny.
W zależności od tego jakimi narzędziami dysponujemy, możemy coraz szybciej poruszać się w głąb ziemi. Jednak miej na uwadze, że musisz kopać z rozwagą: pod tobą może znajdować się wielka jaskinia, podziemne jezioro lub loch ze znajdującymi się weń potworami i skarbem.
Świat możesz eksplorować zarówno w głąb jak wszerz. Należy jednak nadmienić, że na głębokości około 60-70 klocków znajduje się Bedrock (zwany również Adminium) przez jaki nie przebijemy się żadnym z narzędzi. Jeżeli jednak w grę wchodzi eksploracja świata wszerz, możemy to robić w nieskończoność. Gra będzie generować świat na bieżąco, gdzie tylko byśmy się nie udali. Jeżeli mamy odpowiednio dużo czasu nic nam nie przeszkodzi w odkryciu różnych stref klimatycznych i założeniu osady w każdej z nich.
Siła tkwi w społeczności
Mimo, że Minecraft tworzony jest przez jedną osobę, a grafika tego tytułu nie powala na kolana, przyniósł on jego autorowi niemały majątek. W chwili gdy piszę tą recenzję gra znalazła ponad 860 tysięcy kupców, którzy nie bacząc na fakt, że znajduje się ona w fazie bety, wygenerowali autorowi przychody sięgające niemal 9 milionów euro.
Markus Persson przyznał, że będzie pracował nad grą tak długo, jak długo ludzie będą chcieli w nią grać. Te słowa, plus fakt, że wokół forum gry skupiło się wielu pasjonatów tworzących modyfikacje (nowe klocki, zwierzęta, mechanizmy, narzędzia) napawa optymizmem. Aktywna społeczność sprawia, że gra nieprędko odejdzie w niepamięć. Minecraft przejdzie jeszcze długą drogę zanim zostanie wydana pełna wersja. Pomimo tego, już teraz na silniku gry działa około tysiąca serwerów, na których gracze wspólnie budują, walczą o przetrwanie i odgrywają powierzone im role.